O życiu w głębinach wiemy naprawdę niewiele. Szereg miejsc na Ziemi miało mniej odwiedzających je osób niż Księżyc. Co kryje się w głębinach i dlaczego niszczymy wszystko, zanim nawet to zrozumiemy? Poznajcie ukryte życie oceanów.
Liczyłam na dużo fajnych informacji w tej książce, tylko ze względu na cudowną tematykę. We wpisie piszę o tym, dlaczego książka Otchłań Helen Scales przekroczyła moje oczekiwania – zapraszam. 😉
Autorka to konkretna babka
Helen Scales jest biolożką morską na Uniwersytecie w Cambridge, ale też pisarką, bo ma na swoim koncie aż kilka napisanych książek. Oczywiście wszystkie są o morzu i jego mieszkańcach. W kwietniu 2022 nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego (marka Bo.Wiem, seria #nauka), ukazała się jej książka Ryby mają głos. Przewodnik obserwatora światów podwodnych. I kurczę, ja ją chcę!
Ukryte życie oceanów i te nieszczęsne niebezpieczeństwa
Otchłań trochę zaskoczyła mnie tematyką. Wcześniej nie czytałam nic o tym tytule, po prostu zobaczyłam głębiny i oczywiste było, że książkę przeczytam. Zdziwiło mnie, że tylko połowa pozycji jest o głębi oceanu i jej mieszkańcach. Na pewno liczyłam na więcej, ale to, co dostałam w zamian, było warte tej wyobrażonej podmianki. 😉
Znaczna część książki jest poświęcona tematyce wykorzystywania głębin i ich eksploatacji. Jest to naprawdę ważny i ciekawie przedstawiony temat, który niesamowicie mnie porwał. Dowiadujemy się o rozwiązaniach medycznych, jakich dostarczają stworzenia żyjące w oceanach, a także o tym, jak istotna jest strefa denna dla klimatu i zachodzących w nim zmian. To, co najbardziej mnie zainteresowało, to nadmierne wykorzystywanie głębin, w postaci nieograniczonych połowów, składowania śmieci na dnie, czy temat górnictwa głębinowego.
W książce pokrótce przedstawione są także problemy ochrony wód i możliwe rozwiązania, które poszczególne kraje powinny wdrożyć. Tematy poruszone w Otchłani są naprawdę zacne i rzeczywiście niewiele mówi się o głębinach w kontekście ich wykorzystywania i ochrony. Podobało mi się, że mogłam poszerzyć wiedzę na wielu płaszczyznach, bo książka nie jest zamknięta w jednym temacie.
Otchłań – nie bez wad
Tłumaczenie jest okej. Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie wyłapała chociażby kłów słoni. A z perspektywy czytelnika, to trochę denerwował mnie nieprzełożony 'establishment naukowy’. I w sumie tyle.
Aha, zapomniałabym. W książce aż roi się od robaków! Jest to jednak do przyjęcia i nawet podano wytłumaczenie odnośnie wykorzystania tego słówka w przypisie. Nooo… Może być. Poruszałam ten problem we wpisie na ten temat.
Poza tym książka ma bardzo rozbudowaną bibliografię i zawiera mnóstwo przypisów, treść jest bardzo konkretna. Nie ma tu lania wody. Na dodatek są zdjęcia niektórych stworzeń opisywanych w książce. Fajnie!
Czy warto przeczytać?
Zdecydowanie! Otchłań Helen Scales to pozycja obowiązkowa nie tylko dla osób, które są zafascynowane życiem pod powierzchnią oceanu. To też, a może zwłaszcza, książka dla wszystkich zainteresowanych ochroną środowiska, procesem zmian klimatycznych czy problematyką kapitalizmu.
Przeczytajcie, a obiecuję, że nie będziecie zawiedzeni!
Otchłań. Ukryte życie oceanów i grożące mu niebezpieczeństwo. Helen Scales. 2022. Copernicus Center Press. ISBN 9788378866626.
Dodaj komentarz