• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
  • Przejdź do stopki
Małe logo Naukowa dżungla blog o książkach przyrodniczych

Naukowa dżungla

Blog przyrodniczy

  • O dżungli
  • Do pobrania
  • Kontakt
  • Polityka prywatności

Romantyzowanie przyrody – piękno czy zaraza?

28 maj, 2024

Ostatnimi laty prym w sieci wiedzie romantyzowanie wszystkiego – życia, podróży, pracy, hobby i czego tam sobie wymarzycie. I choć w mediach jest to raczej nowe zjawisko, istnieje też jego dość stary odpowiednik, romantyzowanie przyrody. Czym ono jest i czy warto to robić?

romantyzowanie przyrody
Romantyczne spojrzenie? To zdjęcie młodego liska wykonał mój tata z okna samochodu
Spis treści
  • Czym jest romantyzowanie przyrody?
  • Skąd wziął się romantyzm?
  • Kiedy romantyzowanie szkodzi…
  • Romantyzowanie w mediach
  • Prawdziwy obraz natury
  • Romans kończy się na łonie natury

Czym jest romantyzowanie przyrody?

Szukałam definicji słownikowej, ale jej nie znalazłam. Trafiłam jednak na stronę Obserwatorium Językowego Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie napisano tak:

Romantyzować zjawisko, z którym wiążą się jakieś trudności czy przykrości, to wyobrażać je sobie i przedstawiać je jako łatwiejsze, niż jest w rzeczywistości, nie dopuszczać do siebie myśli, że stanowi ono swego rodzaju wyzwanie, że może być niebezpieczne, kłopotliwe itd. 

Katarzyna Kłosińska

Uważam, że jest to bardzo trafny opis. W kontekście przyrody można odnieść się w ten sposób do zjawiska bambinizmu, które idealizuje przyrodę i ignoruje pewne jej aspekty.

Skąd wziął się romantyzm?

Podobno pierwszy był Jean-Jacques Rousseau, genewski XVIII-wieczny pisarz nawołujący do powrotu do natury i twierdzący, że cywilizacja niszczy wszystko, co dobre w człowieku. Po nim wydarzył się romantyzm i wszyscy zaczęli wzdychać do wszystkiego. Wiecie, że mamy w Polsce nawet konwent miłośników romantyzmu?

Zatem okazuje się, że dzisiaj do tego wracamy. Zagubieni w sieci i otoczeni technologią, właśnie w tej technologii opisujemy i pokazujemy swoje obiekty westchnień i to, jak wspaniale na nas wpływają. Poprzeglądajcie media społecznościowe, a na pewno traficie na sposoby uczynienia swojego życia lepszym i bardziej romantycznym. No ale do rzeczy.

Kiedy romantyzowanie szkodzi…

Ludzie łaknący kontaktu z przyrodą bywają straszni. Na pewno kojarzycie te historie – dokarmianie dzików, które potem terroryzują okolicę, czy podchodzenie do niedźwiedzia, który pojawił się na szlaku. Skąd się to wszystko bierze? Zgadliście! Z romantyzowania przyrody.

No przecież taki biedny ten dzik, tak patrzy, to jak mu nic nie dać?

A może by tak poczuć się jak księżniczka Disneya i nawiązać kontakt z dzikim zwierzęciem?

Można sobie w głowie romantyzować wszystko, jednak takie aktywne romantyzowanie, jak przykłady powyżej, jest po prostu krzywdzące dla zwierząt. Najczęściej wszelkiego rodzaju dokarmianie czy podchodzenie kończą się po prostu utratą lęku przed człowiekiem i w konsekwencji śmiercią zwierzęcia.

Jasne, zrobicie to raz i tylko przez chwilę. Ale na drugi dzień ktoś też zrobi to tylko raz. A następnego dnia znowu. A potem zwierzę trzeba odstrzelić, bo za blisko podchodzi albo zaatakowało człowieka. Czy warto to robić dla filmiku lub zdjęcia, który można pokazać znajomym?

Romantyzowanie w mediach

Ile razy widzieliście więź dzikiego zwierzęcia z opiekunem w telewizji? W ośrodkach rehabilitacji, lecznicach weterynaryjnych, czy innych placówkach? Wspaniale się na to patrzy, zwierzęta są takie wdzięczne! A w książkach? Ile razy ktoś pisze o dokarmianiu? (panie Kostrzyński, na Pana patrzę!)

Klasycznym przykładem łączącym oba te obrazy jest Simona Kossak, mistrzyni romantyzowania przyrody. Jej książki są specyficzne – pełne ciepła i naprawdę pięknego obrazu natury, ale… W tych książkach są też zdjęcia. Simona z dzikiem, z krukiem, z rysiem, z sarną… Każdy zwierzolub by tak chciał. A skoro ktoś inny mógł, to ja też mogę, prawda?

Prawdziwy obraz natury

…nigdy nie jest kolorowy. Być może zrujnuję komuś dzień, ale:

  • pieski preriowe zjadają dzieci innych piesków preriowych,
  • butlonosy grupowo gwałcą samice i wcale nie są uśmiechnięte,
  • bociany wyrzucają swoje dzieci z gniazd, kiedy jedzenia jest za mało,
  • dzik naprawdę może zabić człowieka.

I jasne, zwierzęta robią też naprawdę wiele ciekawych, „słodkich” rzeczy, jednak wszystkie mają jakąś funkcję. Może to być nawet zabawa. Przyroda nie jest jakaś – piękna czy okrutna – przyroda po prostu jest. I to jest rzecz do zaakceptowania.

Romans kończy się na łonie natury

Osobiście uważam, że nie ma nic złego w romantyzowaniu przyrody, ale w swojej głowie i bez przekładania tego na czyny. Romantyzujmy sobie, co tylko chcemy, ale bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych. Zwłaszcza tych, którzy nie mówią naszym językiem.

Źródła:

https://obserwatoriumjezykowe.uw.edu.pl/hasla/romantyzowac/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jean-Jacques_Rousseau

Dominika
Dominika

Jestem biolożką z doktoratem w dziedzinie nauk przyrodniczych. Na blogu Naukowa Dżungla dzielę się recenzjami książek i filmów popularnonaukowych oraz refleksjami o świecie przyrody. W swoich wpisach staram się łączyć wiedzę naukową z pasją do natury.

Udostępnij:

  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Mastodonie (Otwiera się w nowym oknie) Mastodon
  • Kliknij, aby udostępnić na Bluesky (Otwiera się w nowym oknie) Bluesky
← Poprzedni wpis
Prof. Brian Cox: Horizons –⁠ A 21st Century Odyssey
Następny wpis →
Dzika sprawiedliwość – o moralności po raz kolejny

Kategoria: Artykuły Tagi: artykuły

Interakcje czytelnika

Komentarze

  1. Karolina napisał

    29/05/2024 o 09:48

    Bardzo ciekawy wpis!

    Odpowiedz
    • Dominika napisał

      29/05/2024 o 17:59

      Dziękuję!

      Odpowiedz
  2. Marta napisał

    19/08/2024 o 20:45

    Genialny wpis, Powinien być wydrukowany i porozlepiany na płotach w całych miastach.
    Romantyzowanie natury i „uczłowieczanie” piesków i kotków w domu nie prowadzi do niczego dobrego. To ty musisz myśleć jak kot a nie on jak człowiek inaczej mogą być z tego czasami poważne kłopoty.

    Odpowiedz
    • Dominika napisał

      20/08/2024 o 16:37

      Dziękuję! Niestety trudno to pogodzić – z jednej strony chcemy kochać zwierzęta, z drugiej jednak z tą miłością nie można przesadzić 😉

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pierwszy panel boczny

🌿 Cześć, witaj na moim blogu!

Nazywam się Dominika i jestem biolożką. Naukowa Dżungla to recenzje książek i filmów o przyrodzie, teksty popularnonaukowe oraz artykuły dla osób zainteresowanych naturą i nauką. To miejsce dla tych, którzy chcą zgłębiać przyrodę nie tylko w terenie, ale także przez słowo, obraz i dźwięk. Zapraszam!

  • Facebook
  • Instagram

Kategorie

  • Artykuły (15)
  • Filmy i seriale (13)
  • Naukowcy (6)
  • Recenzje książek (88)
    • Astronomia (13)
    • Bezkręgowce (7)
    • Inne (8)
    • Klimat (6)
    • Książki popularnonaukowe (33)
    • Książki przyrodnicze (32)
    • Mikroorganizmy (3)
    • Przeglądy książek (8)
    • Ptaki (17)
    • Rośliny (5)
    • Ssaki (20)
    • Wodny świat (5)

Szukasz czegoś?

Wybierz tematykę:

artykuły astronomia bezkręgowce człowiek dla początkujących dla zaawansowanych ekologia filmy dokumentalne inne klimat kosmos kwanty mikroby mikroorganizmy naukowcy podróżnicze ptaki reportaże rośliny ryby seriale dokumentalne ssaki zwierzęta

Archiwum

Footer

Masz pytanie?

Jeśli masz jakieś uwagi lub pytania, skontaktuj się ze mną!

dominika@naukowadzungla.pl

Naukowa Dżungla to blog przyrodniczy dla osób zainteresowanych biologią, ekologią i poznawaniem świata.

  • Facebook
  • Instagram

Recenzuję ciekawe dla mnie tytuły, ale jeśli masz jakąś propozycję co do konkretnej książki lub filmu – daj mi znać! Przeczytam i obejrzę je dla Ciebie. 😉

Copyright © 2025 · Naukowa dżungla

Juniper Theme by Code + Coconut

Prywatność

Strona wykorzystuje pliki cookies m.in. w celu poprawy dostępności oraz zbierania danych dotyczących ruchu na stronie. Masz możliwość samodzielnego decydowania o akceptacji plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie Polityki prywatności.

Funkcjonalność Zawsze aktywne
Techniczne przechowywanie lub dostęp są ściśle niezbędne do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie zażądanej przez użytkownika, lub wyłącznie w celu realizacji transmisji komunikacji w sieci łączności elektronicznej.
Preferences
The technical storage or access is necessary for the legitimate purpose of storing preferences that are not requested by the subscriber or user.
Statystyki
The technical storage or access that is used exclusively for statistical purposes. Techniczne przechowywanie lub dostęp, które są wykorzystywane wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania sądowego, dobrowolnej zgody dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub uzyskiwane wyłącznie w tym celu zazwyczaj nie mogą być użyte do zidentyfikowania użytkownika.
Marketing
Techniczne przechowywanie lub dostęp są wymagane do tworzenia profili użytkowników w celu śledzenia aktywności użytkownika na stronie internetowej w celach marketingowych.
  • Zarządzaj opcjami
  • Zarządzaj serwisami
  • Zarządzaj {vendor_count} dostawcami
  • Przeczytaj więcej o tych celach
Preferencje
  • {title}
  • {title}
  • {title}